sobota, 2 lutego 2013

Coś stworzyć

Lubię coś zrobić. Coś mojego. Żebym mogła spojrzeć i powiedzieć: "Fajnie mi to wyszło". Albo: "To jest do d...".
Oczywiście czasu ani w ząb, bo najpierw praca, potem Mila, potem blog, a potem padam na pysk. Życie....

Ale od czasu do czasu coś się uda. Na przykład świąteczne bombki się udały :-)

Bombka z czerwonego sznurka:


 Bombka z popcornu (wykonana razem z córką):
 

Bombka z białego sznurka:


Bombka z różowej wstążeczki:


Bombka spożywcza (może oprócz styropianu w środku) :-)





  

2 komentarze: